o autorce

Hanna Kośmicka o sobie pisała tak:

Prawie całe życie bawię się lalkami. Poważnie i radośnie jak dziecko. Kiedyś wydawało mi się, że powinnam już być dorosła i skończyłam architekturę na Politechnice, ale potem wróciłam do świata mojego dzieciństwa i jest mi w nim dobrze. Zapraszam Was do świata moich lalek. 

Pytana jestem często, skąd mam tyle pomysłów. One rosną jak drzewo, z każdej lalki „wyrastają” następne projekty. To taki casting dla szmat – kawałek swetra wygląda jak kolczuga rycerza, zamek błyskawiczny ma zęby jak krokodyl, prute włóczki kręcą się jak loczki królewny. Dzieci potrzebują do zabawy w teatr postaci znanych z bajek – Czerwonego Kapturka, Baby Jagi, Pinokia, Kapitana Haka. Dorosłym obok komputera towarzyszy Żyd Tułacz albo rokokowy Książę w sypialni. Odwiedziła kiedyś moją pracownię starsza pani. Była bardzo zakłopotana, kiedy dała się przyłapać na intymnej rozmowie z Pippi. Myślę, że wszyscy jesteśmy dziećmi, chociaż niektórzy z nas już od bardzo dawna.


Lubię siedzieć w kąciku za moimi pacynkami i patrzeć, jak przechodzący obok ludzie uśmiechają się do nich. Widzę wtedy sens mojej pracy. Mam wrażenie, ze świat dzięki nim staje się piękniejszy.

Hanna Kośmicka była autorką kilkuset wzorów pacynek, lalek i zabawek z tkanin.

Autorka, z wykształcenia architekt, zajmowała się projektowaniem zabawek od początku lat 80-tych, początkowo w ramach działającej w Sopocie Spółdzielni Pracy Wzornictwa Przemysłowego „Format”, a po okresie transformacji prowadząc własną pracownię autorską.

W pierwszych latach działalności autorka projektowała głównie welurowe zwierzęta (foki, delfiny, papugi, dinozaury), a od połowy lat 90-tych głównie pacynki: szmaciane lalki z włosami z włóczki, przeznaczone do zabawy w teatr.

Pacynki Hanny Kośmickiej były przygotowywane przede wszystkim z myślą o dzieciach, ale nie przeszkodziło im to występować na wystawach, wygrywać w konkursach lub nudzić się w muzeach – spora ich grupka znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie – i znalazły się one na wystawie polskiego wzornictwa przygotowanej przez Muzeum Narodowe wspólnie z Google Arts&Culture (https://artsandculture.google.com/asset/_/TAFcVOuSmwhEHg)

Prace Hanny Kośmickiej były także wystawiane w Grand Palais w Paryżu jako wystawa towarzysząca wystawie malarstwa Marca Chagalla.

Pacynki dostały wiele nagród, a autorka najbardziej była dumna ze znaku „Dobry Wzór” przyznanego przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego (1995), Złotego Medalu Międzynarodowych Targów Poznańskich (2000) i I-szej nagrody w konkursie „Świat przyjazny dziecku” organizowanym przez Komitet Ochrony Praw Dziecka w 2001.